Zapraszamy na niecodzienną podróż
kresami Podlasia z mocnym akcentem prawosławia.
Sobota, 21.06.2025.
Zaczynamy od Drohiczyna. Delektujemy się malowniczym widokiem zakola Bugu widocznym z Góry Zamkowej, zwiedzamy muzeum starych motocykli, a następnie jedziemy ok. 40 km na wschód, do Koterki, gdzie tuż obok granicy z Białorusią zrobimy przerwę na grupowe zdjęcie na tle zjawiskowej, drewnianej cerkwi.
To trzeba zobaczyć. Błękitna budowla wyłaniająca się nagle w środku lasu, przezierająca spoza drzew. Źródełko z pompą przy cerkwi daje znużonym upałem wodę. Trafiają tu wszyscy którzy znają wartość takich miejsc.
Po krótkim odpoczynku jedziemy 30 km na północ, wzdłuż widocznego niekiedy po prawej stronie stalowego, granicznego płotu z Białorusią.
Do Kleszczeli, gdzie ksiądz proboszcz cerkwi Zaśnięcia Bogurodzicy jest chętny pokazać kościół i przybliżyć nam prawosławie.
No, kto z nas wie co oznacza Autokefalia ?
Wracając na południe nie wolno ominąć Góry Grabarki (34 km) aby poddać się chwili zadumy wśród tysięcy krzyży wotnych ustawianych tutaj przez prawosławnych pielgrzymów.
Miejsce pełne zadumy, określane centralnym miejscem kultu prawosławia w Polsce. Zasłynęło wieloma uzdrowieniami i łaskami dla pielgrzymów tutaj przybywających. To duże wzniesienie, na szczycie którego umiejscowiona jest cerkiew i klasztor, ale największą uwagę przyciąga las tysięcy krzyży, prawosławnych ale też i katolickich, ustawianych tutaj przez pątników upraszających łask od Boga. Niżej znajduje się studnia z pompą, z której można pobrać „cudowną” wodę. Nie da się ukryć, że każdy kto tutaj zajrzy i wespnie się po kamiennych schodkach na górę, ten odczuję potęgę wiary ludzi w opiekę Najwyższego. Cisza, śpiew ptaków czy dzwony klasztorne, dodają niesamowitego efektu „przeżywania” własnego ja.
Mijając wśród pól i lasów pojedyncze obiekty bunkrowe z dawnej sowieckiej linii obronnej Mołotowa dojeżdżamy do Hotelu Drohickiego mając na liczniku nakręcone 135 km.
Pobierz trasę dla swojego GPS: Trasa w formacie GPX
O 09:30 nastąpi odprawa dla wszystkich uczestników przypominająca o bezpieczeństwie i zasadach jazdy.
Na wycieczkę wyjeżdżamy całą jedną grupą, mając 6 funkcyjnych do pomocy.
Pamiętaj, że zawsze startujemy z pełnym bakiem paliwa (zatankuj dzień wcześniej).
Na trasie wycieczki nie jest przewidziane żadne tankowanie, ani przerwa na posiłek czy kawę.
DODATKOWE INFO
Wstęp do Muzeum Motocykli jest płatny.
Normalna cena to 10 zł.
Wynegocjowane zostało grupowe 5 zł od kasku.
Chętni przed wejściem płacą monetą do kapelusza.
Księdzu w Kleszczelach też wypadałoby coś wrzucić do koszyka na dalszy remont cerkwi……